Archiwum Adiutantury Generalnej Naczelnego Wodza w pełni zdigitalizowane

ModlinW dokumentach tych odbijają się zmagania nowego państwa przyjmowanego wrogo, nie tylko przez Niemcy i bolszewicką Rosję, ale także przez Czechy i Litwę…mało znane, zapomniane i niepublikowane dokumenty pokazujące przygotowania podczas Konferencji Paryskiej do Traktatu Wersalskiego, zakulisowe rozmowy dyplomatów, kształtowanie się stosunków Polski z innymi państwami…. materiały pokazujące polsko-niemiecką walkę o Górny Śląsk, Wielkopolskę i Pomorze Gdańskie..Unikatowe materiały pokazują losy wojsk polskich na Wschodzie, nie wyłączając Syberii. Bezcenne są raporty mówiące o Armii generała Józefa Hallera we Francji i jej późniejszych walkach w Polsce… materiały dotyczące najważniejszych osób w państwie…począwszy od Romana Dmowskiego, Józefa Piłsudskiego i Ignacego Jana Paderewskiego…a także dwaj spokrewnieni ze sobą generałowie Hallerowie Józef i Stanisław, Tadeusz Rozwadowski, Ignacy Matuszewski, Kazimierz Sosnkowski, Maurycy Zamoyski, Eustachy Sapieha i inni.

Uprzejmie informujemy, że zakończona została digitalizacja wszystkich dokumentów z kancelarii naczelnika państwa i zarazem naczelnego wodza, którym był Józef Piłsudski. Można teraz do nich dotrzeć drogą internetową z każdego zakątka ziemi. Jest to wielkie ułatwienie dla wszystkich, którzy z najróżniejszych powodów są lub będą zainteresowani historią Polski, Europy i świata w okresie od listopada 1918 do końca 1922 roku. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy nadal udostępniać tych dokumentów osobom, które przyjdą osobiście do siedziby Instytutu mieszczącej się na nowojorskim Greenpoincie. Wgląd w nie na miejscu mogą mieć nie tylko zawodowi historycy, badacze z różnych dziedzin i dziennikarze, ale także osoby, które chcą poszerzyć swoją wiedzę historyczną lub dotrzeć do informacji o interesujących je faktach i wydarzeniach. Z kolei osobom nie wiedzącym, jak korzystać z naszych zbiorów w Internecie chętnie pomożemy drogą e-mailową.

Archiwum Adiutantury Generalnej Naczelnego Wodza składa się z 17 tysięcy dokumentów liczących łącznie 40 tysięcy stron. Rzecz jasna  uważne przeczytanie ich, czy choćby tylko przejrzenie, będzie łatwiejsze w Internecie niż w siedzibie Instytutu, gdzie trzeba docierać do kolejnych zbiorów zgromadzonych w tekach i wewnętrznych teczkach, by z kolei dotrzeć w nich do potrzebnych informacji. Na podstawie tychże dokumentów można odtworzyć m.in. dzieje nowopowstałego państwa polskiego, wychodzącego z zaborów i I wojny światowej. Widać w nich wielką radość z odzyskania niepodległości oraz wielkie zmagania o kształt odradzającej się Polski, wydzierającej swe terytoria z rąk zaborców i walczącej o uznanie swej suwerenności przez świat. Widać w nich również nieprawdopodobny wręcz wysiłek połączony z równie nieprawdopodobnymi umiejętnościami, by z trzech zaborów stworzyć jak najszybciej sprawnie funkcjonujące państwo, potrafiące bronić się przed wrogami nacierającymi ze Wschodu, Zachodu i Południa. W dokumentach tych odbijają się zmagania nowego państwa przyjmowanego wrogo, nie tylko przez Niemcy i bolszewicką Rosję, ale także przez Czechy i Litwę, czyli sąsiadów, którzy tak, jak ona uzyskali niepodległość w wyniku postanowień Traktatu Wersalskiego. Nie jest jej sprzymierzeńcem także Wielka Brytania pod rządami Lloyd George’a, obojętnie patrzą na jej los kraje skandynawskie oraz Belgia i Holandia. Francja zaś widzi w niej głównie swego sojusznika w strategii powziętej względem Niemiec i w pewnym stopniu wobec Związku Sowieckiego. Odradzającą się Polskę popiera Ameryka na czele z jej prezydentem Wilsonem, ale jest ona daleko a nieustające zagrożenie ze strony Niemiec i Rosji bolszewickiej całkiem blisko. W tychże dokumentów przebija się również smutna prawda, że wobec nawały bolszewickiej w 1920 byliśmy zupełnie sami, jeśli nie liczyć doradczej i umiarkowanie pomocnej Francuskiej Misji Wojskowej. Fakt, że Polacy uratowali Europę przed inwazją bolszewicką,  owszem, docierał do polityków znających imperialne plany Rosji, ale jakoś szybko o nich zapomnieli.

Czytaj dalej „Archiwum Adiutantury Generalnej Naczelnego Wodza w pełni zdigitalizowane”