Powyższy tytuł brzmi przerażająco i towarzyszy mu zapewne niedowierzanie – gryzonie w niemieckich archiwach? Unwahrscheinlich!!!! Wszystko to jednak prawda, ale w rzeczywistości nie ma powodów do niepokoju i wzywania deratyzatorów. Otóż powyższe zjawisko zadziało się w niemieckich archiwach w sferze edukacji archiwalnej, a gryzonie spełniają tutaj wyłącznie pozytywną rolę-są edukatorami najmłodszych użytkowników archiwów.
Po raz pierwszy pomysł wykorzystania postaci sympatycznej myszki – edukatorki pojawił się w 2010 roku w środowisku lipskich archiwistów. Archiwum Państwowe w Lipsku jest bardzo nowoczesne i wcale nie trąci myszką. Nikt też nie stwierdził w nim obecności tego małego gryzonia budzącego przerażenie, zwłaszcza wśród archiwistek. Myszka jednak jest, ale została wymyślona dla potrzeb edukacyjnych. Nosi nieprzypadkowo nobliwe imię Archibald, jest bardzo sympatyczna i całym sercem oddana swojemu archiwum. Pomysłodawcą jej jest Christian Störmer, autor komiksu dla dzieci i słuchowiska radiowego opartego o przygody- z zabarwieniem „kryminalnym” -archiwalnej myszy. Projekt kierowany jest dla dzieci od 3 do 5 klasy szkoły podstawowej. Opowieść o Archibaldzie ma uczyć i jednocześnie bawić. Ważna jest również forma jaką zastosowano, aby oswoić dzieci z poważną instytucją, jaką jest jedno z saksońskich archiwów państwowych, a więc atrakcyjny dla młodzieży komiks, słuchowisko radiowe oraz happening. Dzieciaki mają bowiem możliwość przeprowadzenia śledztwa w sprawie, której poświęcona jest pierwsza część komiksu, czyli podejrzenie Archibalda o pozostawienie na aktach w magazynie karmy dla myszy. W ramach zajęć dzieci mogły zwiedzać magazyny archiwalne, a w jego trakcie „przypadkowo” znajdowały akta z policyjnego śledztwa w tej sprawie. Archibald okazywał się oczywiście niewinny, archiwum zamieszkiwał bowiem jeszcze jeden gość – szwarccharakter, ale jak to udowodnić…… ? I tu następowało czynne zaangażowanie młodych umysłów w rozwiązanie zagadki niecnego czynu i dopisywanie do niego nowych wątków i rozwiązań W ten właśnie sposób, poprzez czynne zaangażowanie dzieci jako detektywów, uczą się one i bawią, a archiwum staje się dla nich ciekawym i intrygującym miejscem.
Czytaj dalej „NIEMCY: „Inwazja” gryzoni w archiwach niemieckich”