NIEMCY: Archiwum Miejskie w Kolonii – sześć trudnych lat z widokiem na happy end

W sześć lat po katastrofie Archiwum Miejskiego w Kolonii ruszy budowa jego nowej siedziby. Już prawie 96 procent z 30 kilometrów akt przechowywanych w tym archiwum może być udostępniona użytkownikom w formie cyfrowej lub analogowej.  To naprawdę imponujący wynik biorąc pod uwagę skalę zniszczeń, jakie miały tam miejsce. Przypomnijmy więc pokrótce popołudnie  3 marca 2009 r. W kilka sekund, z powierzchni ziemi zniknął budynek Archiwum Miejskiego Kolonii, wraz z 30- kilometrowym zasobem archiwalnym obejmującym dzieje miasta i całego regionu, od wczesnego średniowiecza po czasy współczesne.
Archiwum kolońskie było uważane za „okręt flagowy” niemieckich archiwów komunalnych. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1322 roku, kiedy to cała jego zawartość mieściła się w drewnianej skrzyni.  W 1406 roku drewniana skrzynia, to było już za mało- archiwum miejskie znalazło swoje lokum pod wieżą miejskiego ratusza.  W archiwum znajdowało się m.in. 65 tys. dokumentów pergaminowych, setki tysięcy map i planów, około miliona fotografii oraz ok. 700 kolekcji prywatnych znakomitych obywateli Kolonii, pisarzy, kompozytorów, naukowców, architektów.
Przyczyną katastrofy były prawdopodobnie błędy popełnione w czasie prac podziemnych przy budowie linii metra. Śledztwo w tej sprawie trwa W wyniku tych wydarzeń uległ całkowitemu zniszczeniu budynek archiwum miejskiego, oraz przyległe do niego budynki, dwie osoby straciły życie, a ponad 36 rodzin straciło mieszkania. Zniszczeniu uległy również dwie szkoły Friedrich-Wilhelm-Gymnasium i Kaiserin-Augusta-Schule.
Z całości odzyskanych akt 35 % znajdowało się w stanie bardzo ciężkiego uszkodzenia, 50% ciężkiego i średniego, a tylko 15 % posiadało niewielkie uszkodzenia. Po odzyskaniu tej części zasobu, która znalazła się na powierzchni zapadliska, przystąpiono do prac związanych z wydobyciem pozostałych ok. 5 % zasobu, który znalazł się pod wodą. W bezprecedensowej akcji ratowania zasobu, eksperymentalnie wykorzystano platformę służąca wydobywaniu zatopionych archiwaliów.

Czytaj dalej „NIEMCY: Archiwum Miejskie w Kolonii – sześć trudnych lat z widokiem na happy end”