Część 2
Wszystkie nowoczesne standardy zapisu informacji używają jednego języka zapisu, XML. Jest to język uniwersalny, prosty i łatwy do opanowania, a jednoczesnie ma ogromną moc ekspresji. Adres Instytutu możemy w XML zapisac płasko:
<adres>180 Second Avenue, New York, NY</adres>
albo hierarchicznie:
<galaktyka nazwa=”Droga Mleczna„>
<gwiazda nazwa=”Sol„>
<planeta nazwa=”Mars„/>
<planeta nazwa=”Ziemia„>
<kontynent nazwa=”Ameryka Północna„>
<panstwo nazwa=”USA„>
<stan nazwa=”Nowy Jork„> […] itp.
</stan>
</panstwo>
</kontynent>
</planeta>
</gwiazda>
</galaktyka>
EAD jest standardem (wyrażanym w XML) opracowanym dla archiwów i jest bardzo typowym przykładem opisu hierarchicznego. Jest odbiciem typowej organizacji archiwum, gdzie kolekcja (zespół archiwalny, fonds) może byc podzielona na pod-zespoły (subfonds), te z kolei na serie, podserie, grupy, podgrupy itp. Często organizacja taka nie jest sprawą wyboru, gdy na przykłład oryginalny twórca danej kolekcji tak ją właśnie uporządkował. Zasada szacunku dla oryginalnego twórcy kolekcji (respect de fonds) wymaga pozostawienia w miarę możności oryginalnej organizacji.
Czytaj dalej „Standardy metadanych dla archiwów: płaskie czy hierarchiczne? (Cz. 2)”
Na niedawnej konferencji METRO (Metropolitan New York Library Council) miała miejsce prezentacja przedstawicieli grupy ‘Humanistyka Cyfrowa w New York City’ (NYCDH). Grupa ta działa od połowy 2011, i zrzesza zainteresowanych Humanistyką Cyfrową z Nowego Jorku i okolic. Dostarcza ona forum wielu różnym organizacjom i małym grupom osób które pracują nad jakimiś problemami związanymi z humanistyką cyfrową. Uczelnie, w których pracują członkowie komisji sterującej grupy (takie jak NYU, CUNY, Columbia, Pratt i inne) udzielają miejsca na spotkania. Kalendarz grupy jest pełny, często jest kilka wydarzeń lub spotkań w tygodniu. Grupa jest otwarta, i po zarejestrowaniu się każdy członek może wpisać w kalendarz imprezę jaka organizuje i wziąć udział w już ogłoszonej.

Kiedy oglądamy stare zdjęcie, na odwrocie często możemy znaleźć stempelek fotografa, notatkę na temat miejsca i daty zdjęcia, a nawet kto na nim jest. Ale gdzie jest “odwrotna strona” zdjęcia cyfrowego?
EAD (Encoded Archival Description) jest standardem stworzonym specjalnie w celu zakodowania pomocy archiwalnych. Z tego powodu jest on pewnego rodzaju hybrydą. Z jednej strony stara się odzwierciedlić sposób, w jaki pracują archiwiści tworząc pomoce archiwalne, z drugiej stara się wprowadzić dyscyplinę i dokładność niezbędną do elektronicznej obróbki dokumentu. W wyniku mamy sporo dowolności w umiejscowieniu danych, co ułatwia pracę archiwiście a jednocześnie utrudnia wymianę danych. W nowej wersji EAD (EAD3), która jest w przygotowaniu od kilku lat, spodziewane jest zmniejszenie tych dowolności.