Propagandę, jako ważny element prowadzenia wojny, po raz pierwszy na wielką skalę zastosowano w czasie II Wojny Światowej. Ważnym narzędziem tej bezkrwawej kampanii był aparat fotograficzny i kamera filmowa, z natury swej rzeczy służące do dokumentowania rzeczywistości.  W dniach 24-26 września tego roku w Berlinie odbędzie się sympozjum zatytułowane „Die Kamera als Waffe“ Propagandabilder des Zweiten Weltkrieges (Kamera jako broń. Filmy propagandowe II Wojny Światowej). To kolejne ważne wydarzenie w kalendarzu imprez w Niemczech upamiętniających wybuch II Wojny Światowej i napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, po wystawie fotografii w Bundesarchiv w Koblencji  „Im Objektiv des Feindes. Die deutschen Bildberichterstatter im besetzten Warschau 1939-1945“ (Archnet z 26 sierpnia 2009) Organizatorem imprezy jest Deutsche Kinemathek Museum fur Film und Fernsehen we współpracy z Bundesarchiv  i Stiftung Topographie des Terrors.

 Jak zapowiadają organizatorzy, sympozjum poszukiwać będzie odpowiedzi na pytanie o warunki  powstania i oddziaływanie propagandowych filmów wojennych, tworzonych przez tzw. Propagandakompanien Wehrmachtu (PK), a także  ich medialnego życia po 1945 roku. Sympozjum składa się z kilku bloków tematycznych. Pierwszy z nich to „Ikonografia- wizerunek wroga, wizerunek obcego”. Tematyka  wykładów  dotyczyć będzie  działalności PK na terenie okupowanej Polski i przedstawiania w kronikach filmowych Polaków i Żydów w Warszawie i Bydgoszczy. Poruszona zostanie również tematyka strategii propagandowej, w której posuwano się np. fotomontażu aby zdyskredytować przeciwnika.  Wykład zilustrowany zostanie  pokazem filmu  z 1939 roku „Feldzug  in Polen „
 Drugi blok nazwany został „Produkcja filmowa  – estetyka i sprawy techniczne”. Poruszone tu zostaną problemy natury estetycznej np. zastosowanie koloru w kronikach filmowych i oddziaływanie barwy na widza. Osobne wykłady poświecone zostaną drodze i przetwarzaniu materiału filmowego, od jego nakręcenia,  aż do sali kinowej. W kolejnym bloku nazwanym „Reporterzy jako bojownicy i widzowie” postawione zostało pytanie o tożsamość twórców tych „dzieł”- żołnierze czy żurnaliści, czy posłuszeństwo rozkazom jako powinność żołnierza, czy przekazywanie prawdy jako powinność reportera?. Omówione zostaną również źródła archiwalne  do dziejów Kompanii Propagandowych znajdujące się w Bundesarchiv. Inne, równie ciekawe wykłady w bloku określonym „Propaganda na eksport” dotyczyć będą realizacji kronik filmowych dla zagranicy, w których pokazywano „milsze” oblicze Niemców oraz dowody sympatii dla Wermachtu,  w ilustrowanych materiałach „Signal”. Osobny blok seminaryjny poświęcony jest  drugiemu życiu materiałów propagandowych, już po 1945 roku, i ich wykorzystaniu dla potrzeb dokumentalistyki telewizyjnej.
 Ponadto od 25 sierpnia do  6 października w Deutsche Kinemathek odbywać się będą  pokazy niemieckich filmów dokumentalnych związanych w wrześniem 1939 roku, a także pokazy  polskich filmów fabularnych takich jak: „Lotna” A. Wajdy,  „Hubal” B. Poręby, „Westerplatte” S. Różewicza i „Jutro idziemy do kina” M. Kwiecińskiego.
 Oceniając te cenne i dobrze zachowane materiały archiwalne należy pamiętać o ich przeznaczeniu do prowadzenia tzw. wojny psychologicznej, co oznaczało osłabianie morale przeciwnika i podnoszenie poczucia wartości we własnym narodzie. Jak pokazuje historia, propaganda czasów powojennych była też bronią straszną i wywarła silny wpływ na społeczeństwo. W czasach pokoju propaganda straciła swoje groźne oblicze i występuje w formie, którą zwykliśmy ładnie określać jako  Public relations.
Na podstawie materiałów Bundesarchiv i Deutsche Kinemathek
 Oprac. Jolanta Leśniewska 
 AP Kutno